Awaryjne przerwy w Ukrainie: kiedy zniesione zostaną ograniczenia dla odbiorców indywidualnych.


Dziś, 23 grudnia, od 14:10 rozpoczęły się awaryjne przerwy w dostawie energii elektrycznej w kilku regionach Ukrainy. O tym informuje 'Ukrenergo'.
Przyczyną przerw jest konieczność pilnej wymiany uszkodzonego sprzętu oraz utrata niektórych zdolności wytwórczych w wyniku ataków.
„Jak tylko prace zostaną zakończone – ograniczenia dla odbiorców indywidualnych zostaną zniesione”, – mówi komunikat.
Prace powinny zakończyć się do 17:00.
Energetycy robią wszystko, co możliwe, aby przywrócić infrastrukturę energetyczną, którą uszkodzili Rosjanie.
Jeśli masz prąd, nie włączaj od razu kilku urządzeń o dużej mocy, dodają w 'Ukrenergo'.
„Ukrenergo” wydało rozkaz o nagłym wyłączeniu z powodu nadmiernego zużycia energii elektrycznej w Kijowie i Dnieprze. Wchodzenie do windy i korzystanie z energochłonnych urządzeń należy robić ostrożnie” - zaznaczył dyrektor generalny Yasno Siergiej Kowalenko. Zgłoszono również nagłe przerwy w Kijowszczyźnie, Dniepropetrowszczyźnie oraz Donbasie.
Od 16 grudnia w Ukrainie obowiązują nowe harmonogramy przerw w dostawie energii, rekomendowane przez Ministerstwo Energetyki. To pomoże bardziej dokładnie prognozować przerwy i zmniejszyć liczbę odbiorców bez prądu.
Operatorzy systemu dystrybucji będą ustalać najkrótsze interwały na 30 minut, a białe strefy użytkowników będą miały prąd przez co najmniej 3 godziny 30 minut.
Warto zauważyć, że 13 grudnia Federacja Rosyjska ponownie zaatakowała obiekty energetyczne Ukrainy, co doprowadziło do wzrostu ograniczeń w zużyciu energii elektrycznej.
Czytaj także
- Zeleński przedstawił opcje rozmieszczenia zagranicznych wojsk w Ukrainie
- Dyrektor generalny "Ukrposzty" ujawnia swoją płacę
- W Ukrainie nadciąga zła pogoda, ratownicy ostrzegają przed niebezpieczeństwem
- Kreml zareagował na odmowę Zełenskiego w sprawie putinowskiego rozejmu na 9 maja
- Zeleński wymyślił karę dla posłów, którzy nie zagłosują za umową o zasobach
- Policjantka potrąciła dziecko, a ojca odesłano do TCK: nowe szczegóły skandalu w Odessie