DSNS pokazała zdjęcie likwidacji skutków ataku FR na Przykarpacie.
wczoraj, 10:24
798

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
wczoraj, 10:24
798

Atak rosyjskich agresorów na obwód Iwano-Frankiwsk
W nocy z 21 lipca rosyjscy agresorzy przeprowadzili atak na obwód Iwano-Frankiwsk, w wyniku którego cztery osoby z miasta zostały ranne. Uszkodzone zostały również budynki, garaże i samochody.
Kadry skutków ataku na Iwano-Frankiwsk
'4 osoby, w tym dziecko, zostały ranne w wyniku ostrzału w obwodzie Iwano-Frankiwsk'
Z informacji strażaków wynika, że skutki rosyjskiego ataku wyglądają następująco:
- W gminie Hordyniwka w powiecie kołomyjskim wybuchł pożar w budynku gospodarczym, ale udało się go ugasić bez ofiar;
- W gminie Iwano-Frankiwsk miał miejsce pożar w dwupiętrowym budynku mieszkalnym, w którym cztery osoby, w tym dziecko, zostały ranne. Strażacy i sapery DSNS przybyli na miejsce zdarzenia i ugasili pożar;
- Na parkingu w Iwano-Frankiwsku zapaliły się garaże i samochody na powierzchni 220 m², a także wybuchł pożar w pomieszczeniach magazynowych o powierzchni 300 m². Strażakom udało się zgasić ogień.
Przez całą noc 21 lipca w Iwano-Frankiwsku słychać było eksplozje, a miasto było atakowane przez uderzeniowe drony i rakiety, co spowodowało długotrwałe alarmy powietrzne.
Później burmistrz Ruslan Marcinkiw podał informacje dotyczące skutków rosyjskiego ostrzału, nazywając ten atak największym od początku inwazji Rosji.
Wydarzenia, które miały miejsce w obwodzie Iwano-Frankiwskim, świadczą o poważnych skutkach militarnej agresji i zagrożeniu dla ludności cywilnej. Reakcja rządu i służb ratunkowych na miejscu była szybka i profesjonalna, ale należy szczególnie zwrócić uwagę na bezpieczeństwo ludności cywilnej w warunkach konfliktu.Czytaj także
- Czy warto panikować, jeśli pedał hamulca w samochodzie stał się twardy
- Wykresy wyłączeń prądu w Odessie - jakie prognozy na jutro
- Za obrazę nożem w żebra - co grozi mieszkańcowi Odessy
- W Kijowie odkryto niewybuchającą głowicę rakiety
- Sportowcy z Odessy mieli śmiertelny wypadek
- NAK wreagowało na zarzuty wobec pracowników o spowodowanie trzech wypadków