Biskup wyjaśnił demontaż krzyża z świątyni i wezwał do niepoddawania się manipulacjom.


Biskup Abrahamiusz o demontażu krzyża w Ławrze Kijowsko-Peczerskiej
Biskup Abrahamiusz oświadczył, że wielu ludzi ulega manipulacjom i wierzy w negatywne oskarżenia 'prawosławnych'. Skomentował demontaż krzyża w cerkwi Wszystkich Świętych w Ławrze Kijowsko-Peczerskiej i wezwał do nieulegania manipulacjom.
Biskup Abrahamiusz wyjaśnił, że krzyż nie wytrzymał wibracji i fal wybuchowych z powodu rosyjskich bombardowań, dlatego kierownictwo Ławry postanowiło go zdemontować. Podkreślił, że ten krzyż zostanie odnowiony, poświęcony i zwrócony na swoje miejsce.
Biskup podkreślił, że Ławra Kijowsko-Peczerska jest obiektem światowego dziedzictwa UNESCO i wymaga pilnej kompleksowej restauracji. Wezwał wszystkich do nieignorowania tego problemu i okazywania szacunku dla tego świętego miejsca.
Reakcja wiernych i ateistów
Wielu wiernych i ateistów jest zaniepokojonych demontażem krzyża w Ławrze Kijowsko-Peczerskiej. Niektórzy przypomnieli o przykładach, w tym przypadku krzyża, który spadł z soboru św. Zofii w Kijowie. Ludzie wyrażają swoje zaniepokojenie i mają nadzieję, że takie wydarzenia się nie powtórzą.
Czytaj także
- Ukrainę w nocy zaatakowało 95 dronów: odnotowano co najmniej siedem trafień
- Szef CPD wyjaśnił, czy warto bać się jądrowych straszaków Kremla
- Charków: jeden z dronów nie eksplodował i spadł w parku
- Na Sumach okupanci zaatakowali fabrykę biopaliw
- Połączony atak na Charków: pojawiły się zdjęcia skutków
- Uderzenie w Charków, Południowa Korea wybrała prezydenta: najważniejsze wiadomości nocy