Szef gminy przygranicznej w obwodzie sumskim: Sytuacja jest naprawdę krytyczna.


Szef gminy Chotyn Mykola Torianik opowiedział o trudnej sytuacji w regionie, gdzie z 14 miejscowości tylko do dwóch można dotrzeć z pewnym ryzykiem, ponieważ inne miejscowości już uznane są za martwe wsie.
„Stałe ostrzały, KAb-y, niektóre wsie już okupowane – sytuacja jest naprawdę krytyczna zarówno dla naszej gminy, jak i dla całej granicy. Teraz przeprowadzamy ewakuację z Pysarówki i Chotina,” – podkreślił Torianik.
Torianik również zaznaczył, że sytuacja znacznie się pogorszyła po powrocie wroga na granicę po operacji kurskiej. Opisuje stałe ostrzały, dominację dronów i Gradów, a także aktywność moździerzy, co dodaje mieszkańcom gminy Chotyn irytacji.
Taktyka ataków na wsie w obwodzie sumskim
Chociaż sytuacja w obwodzie sumskim jest skomplikowana, szef Sumskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Oleg Grygorov zauważył, że obecnie jest kontrolowana. Trwały aktywne starcia między stronami, przeciwnik stara się wniknąć do miejscowości i osiedlić się tam, prowadząc walki w pobliżu gminy Chotyn i Junakiwka.
W rejonie gminy Chotyn w obwodzie sumskim trwają starcia, wiele wsi jest okupowanych lub uznawanych za martwe. Ewakuacja mieszkańców jest przeprowadzana, a mieszkańcy pozostają w napiętej sytuacji w pobliżu granicy z obwodem kurskim. Sąsiednie obszary są ostrzeliwane i atakowane przez przeciwnika. Kontrola regionu pozostaje na granicy.
Czytaj także
- Wypłaty dla żołnierzy: w Ukrainie zmieniono kluczowy moment na uzyskanie pieniędzy
- Wrócił z zagranicy, aby iść do wojska. Przypomnijmy sobie sierżanta Mykołę Hryciuka
- Znamy liczbę policjantów na froncie
- Na Dniepropietrowszczyźnie podczas jazdy zapalił się autobus pasażerski
- Kierowcy podali krytyczny dystans dla tego sygnału: wielu się myli
- Koordynacyjny sztab opowiedział, gdzie Rosja przetrzymuje ukraińskich jeńców