Wyniki rosyjskiego ataku na dom mieszkalny w Charkowie.


Wieczorem 30 października w Charkowie doszło do eksplozji. Federacja Rosyjska ponownie zaatakowała miasto, lotnicza bomba trafiła w budynek mieszkalny. O tym informują kanały Telegram burmistrza Charkowa Igora Terechowa i szefa Akademii Wojskowej Olega Synehubova.
Według stanu na 00:00 w wyniku ostrzału rannych zostało 19 osób, w tym 11-letnie dziecko. Na miejscu eksplozji trwają prace ratownicze.
„Na chwilę obecną mamy informację, że informacja o tym, że trzy osoby mogą być zakopane pod gruzami. Istnieją także informacje o 15 osobach rannych wskutek rosyjskiego ataku na budynek”, - napisał Terechow.
Później burmistrz miasta poinformował, że rannych jest już 19.
„Zniszczenia budynku spowodowane wrożsbym bombardowaniem lotniczym są dosyć poważne i zagrażają zawaleniem, co komplikuje pracę ratowników. Mimo to pracownicy Służby Państwowej ds. Sytuacji Nadzwyczajnych pracują nad rozbiórką gruzów z maksymalną szybkością. Niestety, już 19 rannych. Trwa poszukiwanie ludzi”, - powiedział Synehubow.
Jest już 18 rannych. pic.twitter.com/qD9KzE397u
— Главком (@GLAVCOM_UA) 30 października 2024
Wstępnie wydaje się, że wróg uderzył bombą FAB-500.
Czytaj także
- Oszukali uczelnię na ponad pół miliona hrywien: w Winnicy przedsiębiorcy staną przed sądem
- Rosjanie zaatakowali dronem samochód energetyków w obwodzie sumskim: są ofiary
- Bojowa pielęgniarka zniszczyła grupę Rosjan i uratowała towarzyszy z okrążenia
- Okupowany Krym: Rosjanie ukradli ukraiński sprzęt z Chersonia i uruchomili kanał
- Dzień Matki. Rodzina Falion poruszyła solistkę 'Lisapetny Batalion' ze sceny
- Rosjanie zaatakowali cywilny pociąg towarowy na Donbasie