Na froncie zginął dziennikarz z Ługańska Andrij Buczak.
25.11.2024
1740

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
25.11.2024
1740

Zginął dziennikarz Andrij Buczak na froncie
Dziennikarz z Ługańska Andrij Buczak zginął w Siłach Zbrojnych Ukrainy, miał 42 lata, poinformował Instytut Informacji Masyowej (IMI).
Z informacji portalu 'Powróć', Andrij Buczak zniknął 13 sierpnia 2024 roku w pobliżu wsi Wodiane, która znajduje się w obwodzie donieckim. Wcześniej pracował w ługańskiej gazecie reklamowo-informacyjnej 'Kurjer' i brał udział w ługańskim Majdanie. Po wybuchu wojny w 2014 roku przeszedł do Sił Zbrojnych Ukrainy.
“Na zawsze 42. Tak wcześnie odszedłeś. Kochany mąż, wierny przyjaciel zawsze gotowy do pomocy, wesoły, trochę romantyk, marzył, cieszył się życiem, kochał podróżować. Prawdziwy patriota, kochał Ukrainę i walczył o jej wolność. Na zawsze będziesz w moim sercu. Twoja wola i duch sprawiły, że stałam się silna. Będę starała się żyć za nas dwoje, jak ciężko by to nie było. Bohaterowie nie umierają!”, - napisała żona Ołena.
Andrij Buczak w mediach społecznościowych używał nicka 'Andrija Ługański', a w armii jego pseudonim był 'Ługańsk'. Stał się 93. dziennikarzem, który zginął z powodu rosyjskiej agresji.
Czytaj także
- Konklaw: wyniki porannego głosowania na nowego papieża
- «Chcę, żeby publicznie przeprosili»: Weteran komentuje konflikt w Lwowskim Banku
- Transparency International ujawnia Ternopil za fałszerstwa i wyklucza z Rankingu przejrzystości miast
- Ostatnie 10 konklawe: od Piusa XI do Franciszka – historia wyboru papieży
- Niemcy przyjęły nowe przepisy dotyczące uchodźców: co się zmieni
- Wykonywał zadania bojowe na wschodnim kierunku frontu. Przypomnijmy Olega Choroszała