Na Lwowszczyźnie kot uratował właścicieli przed śmiertelnym pożarem.
09.05.2025
638

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
09.05.2025
638

Pożar w Chyrowie: jak kot uratował śpiących mieszkańców
W nocy 9 maja w mieście Chyrów w powiecie samborskim wybuchł pożar w prywatnym domu mieszkalnym. Gdy ogień ogarnął dach budynku, wszyscy mieszkańcy jeszcze spali. Jednak dzięki sprawnemu kotu udało się uniknąć tragedii. Czując niebezpieczeństwo, zaczął miauczeć i biegać po pokoju, aż obudził właścicieli. Czując zapach dymu, rodzina zdążyła się uratować i wezwać strażaków.
Kiedy wszyscy w domu spali, na dachu budynku już szalał ogień. Jednak tragedii udało się uniknąć - dzięki domowemu kotu. To on, czując niebezpieczeństwo, zaczął miauczeć i biegać po pokoju, aż obudził właścicieli. Czując ostry zapach dymu, rodzina natychmiast wybiegła z domu i wezwała strażaków.
Na miejsce zdarzenia przybyli strażacy, którzy zdołali ugasić ogień w pół godziny. W wyniku tego pożaru nikt z mieszkańców nie ucierpiał. To kolejne przypomnienie o ważności uważności i ostrożności w każdej sytuacji życiowej.
Czytaj także
- Zeleński, Macron i Starmer spacerowali po Kijowie
- Ultimatum dla Putina. Reakcja Rosji
- Zatrzymany okupant zmartwił się z powodu możliwego zawarcia pokoju: co było przyczyną
- Zwiedzająca Szewczenkowski Gaj we Lwowie oskarżyła pracownika muzeum o molestowanie
- Kellog złożył oświadczenie o końcu wojny
- Zawieszenie broni: Macron wyjaśnił, kto będzie monitorował ten proces