Na Odesznie zatrzymano dwóch podejrzanych o dywersję na zlecenie służb specjalnych Rosji (zdjęcie).


Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymali dwóch chłopaków, którzy są podejrzewani o dokonanie dywersji na zlecenie Rosji. Z danych śledztwa wynika, że ich zadaniem było uszkodzenie torów kolejowych na Odesznie oraz obiektów 'Ukrzaliznicy' w obwodzie odeskim.
Sprawcy uzgodnili swój plan z kuratorem z Rosji, wybrali odcinek torów i przygotowali potrzebne narzędzia. W styczniu zdemontowali część elementów kolejowych na 20-metrowym odcinku i ustawili pręty na szynach. Mogło to prowadzić do katastrofalnych skutków - zderzenia pociągów, śmierci pasażerów i zniszczenia ładunku.
„Młodzież uzgodniła z kuratorem plan dywersji, wybrała fragment torów i przygotowała potrzebne narzędzia. Pod koniec stycznia zdemontowali część elementów torów na odcinku 20 metrów i ustawili pręty na szynach. Mogło to spowodować katastrofalne skutki - wykolejenie pociągów, śmierć pasażerów i zniszczenie strategicznych ładunków” - zaznaczono w prokuraturze.
Obu zatrzymanym postawiono zarzuty na podstawie artykułów 28 i 113 Kodeksu Karnego Ukrainy, za co grozi im dożywotnie więzienie z konfiskatą mienia. Obecnie znajdują się w areszcie.
Rozważane jest również dodatkowe oskarżenie na podstawie artykułu 111 Kodeksu Karnego Ukrainy.
Czytaj także
- Wiadomo, kiedy Ukraina i Rosja wymienią ciała poległych żołnierzy
- Pułk K-2 pokazał, jak roboty naziemne ewakuują ranne wojska
- Niemiecki generał nazwał niebezpośrednie skutki operacji „Pająk”
- Rosjanie zaatakowali Charków po raz drugi w ciągu doby: są ofiary śmiertelne i ranni
- Ukraina przetestowała rakietę balistyczną o zasięgu 300 km
- Zeleński opowiedział o rosyjskich kierowcach w operacji 'Pająk'