Prorosyjski Simion uznał zwycięstwo liberała Danu w wyborach prezydenckich w Rumunii.
dzisiaj, 13:35
258

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
dzisiaj, 13:35
258

Georghe Simion uznał porażkę w wyborach w Rumunii
Lider nacjonalistycznej partii AUR Georghe Simion oficjalnie uznał swoją porażkę w II turze wyborów prezydenckich w Rumunii, które zakończyły się w niedzielę, 18 maja. O tym informuje Romania Journal.
W opublikowanym wideo polityk pogratulował swojemu przeciwnikowi Nicusorowi Danowi zwycięstwa:
'Chciałbym pogratulować mojemu przeciwnikowi Nicusorowi Danowi. Wygrał wybory. Taka była wola narodu rumuńskiego'.Simion wyraził także wdzięczność ponad pięciu milionom obywateli za ich wsparcie i zapewnił, że 'jest dumny ze swoich zwolenników i ich nie rozczaruje'.
Zgodnie z oficjalnymi danymi Centralnej Komisji Wyborczej Nicusor Dan zdobył 53,60% głosów, podczas gdy jego przeciwnik – 46,40%. Interesujące, że wyniki głosowania w kraju pokazały większą przewagę Danu, a wśród rumuńskiej diaspory zwyciężył Simion.
Warto zaznaczyć, że wcześniej lider skrajnie prawicowego AUR nie zgadzał się z wcześniejszymi wynikami wyborów, ale teraz oficjalnie uznał zwycięstwo przeciwnika.
Czytaj także
- U Bidena wykryto agresywną formę raka
- Czerwona linia Trumpa: USA domagają się od Iranu rezygnacji z wzbogacania uranu
- W Polsce ogłoszono wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich: kto prowadzi
- Nowa era jądrowa: świat na progu bardziej chaotycznego i niebezpiecznego okresu - media
- Ukraińcom wyjaśniono, czy można mieszkać w zajętym domu
- Indie oskarżyły Chiny o bezprecedensowe wsparcie dla Pakistanu podczas konfliktu