Rosja przygotowuje ofensywę: w Siłach Zbrojnych Ukrainy wskazano kierunki, gdzie 'będzie gorąco'.


Wojska okupacyjne Rosji nie mają wystarczających zasobów, aby jednocześnie przeprowadzać ofensywy na kilku kierunkach, w tym na Pokrowskim, Kostjantynówce i Kupiańsku. O tym poinformował żołnierz Kyryło Sazonow w programie Ranok.LIVE.
Jego zdaniem sytuacja różni się od tej sprzed roku, kiedy to rosyjskie wojska mogły atakować na kilku odcinkach frontu. 'Nie mają wystarczających sił, aby jednocześnie atakować w kilku kierunkach, tak jak rok temu. Rzucają wszystko, co mają, na każdym kierunku,' - zauważył Sazonow.
Podkreślił, że teraz Rosjanie mają za mało zasobów, aby 'wcisnąć się jednocześnie na Pokrowsk, Kostjantynówkę i Kupiańsk'. Nawet prorosyjskie kanały propagandowe przyznają się do problemów z składami wojsk, przede wszystkim z szturmowcami i piechotą, chociaż starają się wyjaśnić to sukcesami ukraińskich sił.
Z jego słów wynika, że mimo wyczerpywania rezerw i zmęczenia, Kreml pozostaje wierny swoim celom strategicznym. 'Nie zrezygnowali z zajęcia całej Ukrainy' - podkreślił. Głównym celem obecnie jest okupacja czterech ukraińskich obwodów, w tym całkowite zajęcie Donbasu.
Wskazany kierunek jest strategicznie ważny dla okupantów, ponieważ sukces tam pomoże im 'przyciąć logistykę całemu donieckiemu ugrupowaniu' ukraińskich wojsk. Z oceną Sazonowa, próba zdobycia głównej aglomeracji Donbasu bezpośrednią ofensywą z południa może zająć lata.
Wcześniej brytyjski wywiad ocenił tempo rosyjskiej ofensywy w Ukrainie.
Czytaj także
- Syrski ogłosił krytyczne straty okupantów w logistyce
- USA mają swoje warunki dla zawieszenia broni: Jermak o stanowisku Rosji
- ZSU: Rosjanie zintensyfikowali użycie motocykli na froncie
- Nie tylko minerały: FT ujawnia szczegóły nowego projektu umowy USA z Ukrainą dotyczącej zasobów
- Putin ogłosił zawieszenie broni z Ukrainą
- 'Mamy niebezpieczny świat': USA wezwały sojuszników NATO do przeglądu wydatków obronnych