Rosyjskie banki zaczęły masowo odmawiać obywatelom kredytów.


Rosyjskie banki coraz częściej odmawiają obywatelom kredytów konsumpcyjnych. W zeszłym miesiącu instytucje kredytowe zatwierdziły tylko 5% wniosków, co stanowi znaczący spadek w porównaniu do 22% w analogicznym okresie poprzedniego roku. O tym informuje The Moscow Times.
«5% - to niespotykany poziom spadku wskaźnika zatwierdzenia przynajmniej w ciągu ostatnich kilku lat», mówi dyrektor ds. kredytów finansowego marketplace'u «Sravni» Magomed Gamzaev.
W styczniu całkowita kwota udzielonych pożyczek (wliczając kredyty hipoteczne, kredyty gotówkowe, kredyty samochodowe i kredyty POS) wyniosła 441 miliardów rubli, co jest najniższym wynikiem od kwietnia 2022 roku.
Według dyrektora ds. marketingu Narodowego Biura Historii Kredytów Ołeksija Wołkowa, rynek detalicznych kredytów doświadczył ochłodzenia z powodu surowej polityki Centralnego Banku.
Główne przyczyny tego ochłodzenia to podwyższenie stopy procentowej do 21% oraz zaostrzenie ograniczeń przy udzielaniu kredytów ryzykownym pożyczkobiorcom.
Coraz częściej Rosjanie zmuszeni są korzystać z «pożyczek do wypłaty» z oprocentowaniem 292% rocznie z powodu zaostrzenia regulacji bankowych. W grudniu poprzedniego roku 70% nowych kredytów udzielane było przez mikrofinansowe organizacje (MFO), podczas gdy rok temu wskaźnik ten wynosił 47,4%.
Wiadomo, że ponad siedem milionów gotowych do służby wojskowej rosyjskich mężczyzn może dobrowolnie wziąć udział w «Służbie Wewnętrznej Ochrony» (SWO), podpisując kontrakt z Ministerstwem Obrony RF. Zgodnie z badaniem, 29,6% Rosjan rozważa taką możliwość dla siebie, z wyjątkiem tych, którzy już brali udział w wojnie. 13,2% jest gotowych brać udział w wojnie z Ukrainą «już teraz», bez dodatkowych bodźców, a 16,4% tylko przy ich braku, np. zwiększeniu wypłat lub wsparciu ze strony krewnych.
Mieszkańcy Moskwy, którzy prawie nie odczuwają skutków krwawej agresji rosyjskiego dyktatora Władimira Putina przeciwko Ukrainie, najbardziej wspierają kontynuację wojny i działań wojennych (58%). W tym samym czasie około 60% mieszkańców prowincji pragnie negocjacji pokojowych.
Obecnie Rosja może finansować wojnę przeciwko Ukrainie przez kilka lat dzięki znacznym dochodom z sprzedaży ropy i niekorzystnym sankcjom Zachodu.
Czytaj także
- W Charkowie w wyniku wybuchu nieznanego urządzenia dwie osoby zostały ranne
- Indie szykują się do ataku na Pakistan
- Dlaczego minister to ministarka, a pediatra to pediatrka? Językoznawczyni wyjaśnia zasady tworzenia feminizmów
- Zdrajczyni Biłczenko zwerbowała »azowca« i dała rozkaz spalić muzeum Bandery
- Rzymskokatolicki biskup nazwał czyn papieża Franciszka, który wyraźnie pokazał, że stoi po stronie Ukrainy
- Rynek tytoniu i alkoholu wraca do cienia? Hetmancew zapowiedział "niepokojący regres"