Surfujący z USA zdobył gigantyczną 32-metrową falę.
03.01.2025
3213

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
03.01.2025
3213

Surfujący Alessandro 'Alo' Slebią złapał rekordową 32-metrową falę w miejscu do surfingu Mavericks w pobliżu zatoki Half Moon Bay. To prawdopodobnie nowy światowy rekord, poprzedni wynosił 26 metrów. O tym informuje newsbreak.com
Uznanie poprzedniego światowego rekordu trwało 18 miesięcy, a obecnie nie jest jasne, czy Slebią naprawdę go pobił. Ocena wysokości fal do surfingu jest skomplikowana i kontrowersyjna. Frank Kiararte, członek zespołu ratunkowego Mavericks, zauważył, że analiza jest wstępna.
'To była naprawdę największa fala w moim życiu, i to jest wszystko, co mnie teraz naprawdę interesuje' - powiedział sam Slebią.
Zobacz ten post na Instagramie
Czytaj także
- Mistrzostwa świata w hokeju. Trener reprezentacji Rumunii skomentował nadchodzący mecz z Ukrainą
- Usyk w żartobliwy sposób nawiązał do zdjęcia z Wembley
- Zmarł legendarny polski gracz e-sportowy
- Dynamo – Szachtar. Ustalono godzinę rozpoczęcia finału Pucharu Ukrainy w piłce nożnej
- Switolina awansowała do ćwierćfinału turnieju w Madrycie
- Szalone pieniądze. Znamy kwotę, jaką "Liverpool" chce otrzymać za McAllistera