Chroniąc Ukrainy od 2016 roku. Przypomnijmy sobie Walerego Syrydiuka.


Codziennie o godzinie 9:00 Ukraińcy oddają hołd pamięci wszystkim, których życie odebrała rosyjsko-ukraińska wojna. Dziś przypomnimy sobie Walerego Syrydiuka.
Walery Syrydiuk, który był starszym szeregowym i strzelcem w zmechanizowanej jednostce, zmarł w Rivne w obwodowej klinice 2 kwietnia 2025 roku w wyniku choroby związanej z pełnieniem służby wojskowej. O tym informuje 'Hromadske' powołując się na Kostiopilską Radę Miejską.
Walery Syrydiuk urodził się 3 sierpnia 1980 roku w Kostiopolu w obwodzie rywnenskim. Uczył się w szkole nr 1 i ukończył wieczorową szkołę. Pracował w firmie 'Svispan Limited'.
W 2016 roku stał się uczestnikiem ATO i od tego czasu jego życie było związane ze służbą wojskową. Najpierw służył jako zwiadowca w 130. brygadzie, później przeszedł do 128. a następnie do 42. oddzielnej zmechanizowanej brygady, gdzie pracował jako strzelec w zmechanizowanej jednostce.
Był na pierwszej linii w wielu gorących punktach na różnych kierunkach frontu. Doznał kilku wstrząsów mózgu i ran, ale zawsze wracał do zdrowia, przechodził rehabilitację i wracał do służby. Z pozycji pod Toreckiem został ewakuowany z ranami i wstrząsem. Leczył się w Dnieprze, a następnie w Rivne w obwodowej klinice. Od 10 lutego 2025 roku Walery był na urlopie ze względu na stan zdrowia.
2 kwietnia starszy szeregowy Walery Syrydiuk, były strzelec w zmechanizowanej jednostce, zmarł na chorobę związaną z pełnieniem służby wojskowej w obwodowej klinice w Rivne.
'Mój mąż był dobrą i wrażliwą osobą, wspaniałym tatą dla naszej córki. Zawsze pomagał, gdy ktoś z jego towarzyszy potrzebował wsparcia. Kiedy rosyjska inwazja zaczęła się na poważnie, Walery stał się instruktorem dla wielu, ponieważ miał już doświadczenie w walkach. Uczył i udzielał rad, jak uratować życie w każdej sytuacji. Poświęcił swoje zdrowie na wojnie, ale z każdym leczeniem i rehabilitacją przygotowywał się do powrotu na pierwszą linię', - powiedziała Oksana Syrydiuk, żona Walerego Syrydiuka.
4 kwietnia 2025 roku Walerego Syrydiuka pochowano na cmentarzu 'Nowe' w Kostiopolu obok innych żołnierzy Niebiańskiego Legionu.
Walery Syrydiuk miał żonę, córkę Lesię i matkę.
'Hromadske' dołącza do minuty ciszy. Oddajemy hołd pamięci wszystkich Ukraińców, którzy zginęli w walce o ojczyznę. Pamiętamy o tych, którzy zginęli z rąk rosyjskich najeźdźców, zapalamy świeczki pamięci i pochylamy głowy w smutku podczas ogólnokrajowej minuty ciszy, oddając cześć pamięci obywateli Ukrainy, którzy oddali życie za wolność i niezależność państwa: wszystkich żołnierzy, cywilów i dzieci, wszystkich, którzy zginęli w walce z rosyjskimi okupantami i w wyniku ataków wrogich wojsk na ukraińskie miasta i wsie.
Czytaj także
- Prawie wszyscy Pakistańczycy zmuszeni do opuszczenia Indii
- »Ta wojna jest już inna«. Załużny wyjaśnił, od czego zależy zwycięstwo Ukrainy
- Czy można zostawiać jedzenie na grobach bliskich? Wyjaśnienie księdza PCU
- Wolontariuszka, wdowa po obrońcy, mama dwojga dzieci. Przypomnijmy Aнастасię Єфімову
- W lodach Antarktydy powstała dziura wielkości Szwajcarii: czym to grozi
- W Ukrainie bez opadów: pogoda na 28 kwietnia