Kary za 'awaryjkę': kierowcy wyjaśnili sytuację.


Posłanka Oksana Sawczuk w programie 'Rano.LIVE' zdementowała informacje, które krążą w mediach, o możliwych karach za używanie awaryjnego sygnału jako znaku wdzięczności na drodze. Nazwała te informacje fałszywymi.
Sawczuk zaznaczyła, że nie ma żadnych danych na temat takich inicjatyw legislacyjnych. 'Jest wiele inicjatyw, wiele rozmów, ale na szczęście nie wszystkie z nich są realizowane' - zaznaczyła.
Według słów posłanki, w Ukrainie istnieje kultura wyrażania wdzięczności za pomocą awaryjnego sygnału, i jest to całkowicie normalne. 'To całkowicie normalne' - dodała.
Natomiast Oksana Sawczuk podkreśliła znaczenie rozwiązywania bardziej problematycznych kwestii, w szczególności naruszeń przepisów ruchu drogowego oraz parkowania pojazdów w podwórkach, zwłaszcza w Kijowie. 'Bardziej martwi mnie problem parkowania w podwórkach' - podkreśliła.
'Najważniejsze - być odpowiedzialnymi kierowcami' - podsumowała posłanka.
Warto również wspomnieć, że kierowcy szykują przykrą 'niespodziankę' na drogach.
Czytaj także
- Chiny i inne kraje BRICS przygotowują wspólną odpowiedź na cele taryfowe Trumpa
- Ukraińcy mogą zostać pozbawieni subsydiów i ulg z powodu jednego dokumentu: czym jest 'uniwersalny wniosek'
- Ukrainki nie będą mogły przejść na emeryturę w wieku 60 lat: kto będzie musiał pracować dłużej
- Dolar zbliżył się do 42: jaki będzie kurs w kantorach do końca tygodnia
- Nowa poczta zniosła wagę wymiarową dla paczek: nowe taryfy
- Emerytury będą obliczane inaczej: PFR zapowiedział nową kwotę