W ONZ uważają, że wojna w Gazie rozpoczęła się z powodu słabej dyplomacji — media.


Zgodnie z doniesieniami The New York Times, główny wysłannik ONZ Tor Wennesland twierdzi, że światowi liderzy skupili się na krótkoterminowych rozwiązaniach, zamiast aktywnie wspierać tworzenie palestyńskiego państwa. Zauważa również, że w półroczu przed konfliktem w Gazie poświęcano wiele uwagi poprawie sytuacji gospodarczej w regionie, mając nadzieję, że to zapobiegnie nowym starciom. Ponadto koncentrowano się na umowach dyplomatycznych między Izraelem a państwami arabskimi, uważając, że to przyczyni się do rozwiązania konfliktu palestyńskiego.
'Polityka zawiodła. Dyplomacja zawiodła. Społeczność międzynarodowa poniosła porażkę. A strony poniosły porażkę,' — zauważył Wennesland.
Według niego, niezdolność do osiągnięcia trwałego rozwiązania konfliktu również tłumaczy się oporem Fatah, partii politycznej Autonomii Palestyńskiej, przeciwko Hamasowi, co uniemożliwiło utworzenie wspólnego frontu wśród Palestyńczyków.
Czytaj także
- Takiego jeszcze nie było: Zełenski skomentował ratyfikację umowy o partnerstwie z USA
- Były mer Cerkwi, który uciekł do Rosji, złożył kuriozalne oświadczenie o 'czubkach bab'
- Prezydent nadał tytuł Bohatera Ukrainy szeregowi żołnierzy. Wśród nich: Pawło Petriczenko
- Włochy zwiększą wydatki na obronę pod presją USA
- Holandia przeznaczy dodatkowe fundusze na śledztwa w sprawie zbrodni wojennych Rosji
- Zbrodnie wojenne Federacji Rosyjskiej: Śledczy SBU prowadzą dochodzenia w sprawie ponad 90 tysięcy spraw